Pierwsze duże obiekty handlowe powstały w Polsce stosunkowo późno w porównaniu do krajów zachodnich. Lata 90. to dla nas dopiero początek nowoczesnego handlu i odkrywanie marek, nieobecnych na naszym rynku. Od tamtej pory jak grzyby po deszczu powstają galerie w Gdyni oraz każdym innym dużym mieście.
Ekspansja zachodnich marek
Według wyliczeń, od początku lat 90. do dziś powstało w Polsce prawie 500 wielkopowierzchniowych obiektów handlowych, których łączna powierzchnia to prawie 11,5 mln mkw. Pierwsze sklepy tego typu budziły ogromne zainteresowanie, pomieszane z zachwytem, ponieważ po raz pierwszy w jednym miejscu klienci mieli możliwość wyboru towarów wśród kilkudziesięciu różnych sklepów. Marki, znane dotąd z wyjazdów zagranicznych, nagle na stałe zawitały do Polski. Były to czasy, kiedy handel w Internecie praktycznie nie istniał, więc sklepy stacjonarne stanowiły jedyną opcję do nabycia wielu produktów.
Nie straszny kryzys
Obecnie trudno sobie wyobrazić polskie miasta bez nowoczesnego handlu. Galerie w Gdyni starają się dostosowywać do potrzeb klientów stawiając nie tylko na handel, ale coraz częściej również usługi i rozrywkę. To konsumenci zaczęli pytać o miejsca do odpoczynku w galeriach handlowych, przestrzeń dla dzieci oraz możliwość organizowania różnych wydarzeń, jak promocje produktów czy inne inicjatywy. Mimo, że ubiegła dekada to czas globalnego kryzysu finansowego, w Polsce rozwój dużych centrów handlowych nie zmalał nawet na chwilę. Powstawały nowe obiekty a już istniejące poszerzały swoją powierzchnię. Obecnie polskie centra handlowe znajdują się w europejskiej czołówce pod względem architektury, aranżacji przestrzennej oraz funkcjonalności.
Klient nasz pan
Rola centrum handlowego w Gdyni stale ewoluuje. To już nie tylko miejsce, do zrobienia zakupów, ale przede wszystkim przestrzeń rozrywkowa z bogatym zapleczem kulinarnym. Obecnie nawet najlepsza lokalizacja nie gwarantuje sukcesu, ponieważ istnieje mnóstwo sposobów na spędzanie wolnego czasu. Klienci szukają nowych doświadczeń, dlatego przestrzeń powinna ich inspirować, wyróżniają się, sprzyjać rozrywce, ale też i odpoczynkowi. Zarządcy i najemcy galerii w Gdyni starają się na bieżąco podążać za stylem życia konsumentów. To duże wyzwanie, ponieważ obiekty handlowe mają spory potencjał miastotwórczy. Zwykle przestrzeń dookoła nich jest modernizowana, tworzy się też dodatkowe przystanki komunikacji miejskiej. Bywa, że miejsca zapomniane, mało odwiedzane, zyskują drugie życie, kiedy deweloperzy zamienią je w przestrzeń handlowo – usługową.
Galerie handlowe w Gdyni, podobnie jak i innych miastach, stają się coraz bardziej zdigitalizowane. Standardem jest dostęp do bezprzewodowego wifi, klienci mogą również korzystać z różnych aplikacji mobilnych, informujących o promocjach i wydarzeniach specjalnych. Bardzo pomocne są również interaktywne ekrany, które wskazują lokalizację konkretnych marek. Jeśli polskie centra handlowe będą chętniej odwiedzane przez turystów, kolejnym krokiem ich rozwoju będzie tworzenie stref z markami premium.