Awokado to popularny od jakiegoś czasu owoc. Nic dziwnego, ma wiele właściwości i jest bogaty w kwasy tłuszczowe, warto więc włączyć ten owoc do swojego jadłospisu. Czy wiecie jednak, że drzewo awokado da się wyhodować we własnym domu? Naprawdę! Podpowiadamy jak to zrobić. Zapraszamy więc do lektury!
Przeczytaj też: https://www.gmrecords.pl/drzewo-awokado-wyhoduj-je-we-wlasnym-mieszkaniu/
Awokado – jego właściwości i pochodzenie
Awokado pochodzi z Meksyku, a jego owoce rosną na drzewie, które może sięgnąć nawet 20 metrów. Owoce dojrzewają około pół roku i mogą ważyć około kilograma. W naszych sklepach są one jednak dużo mniejsze, ponieważ zostają zerwane przed osiągnięciem dojrzałości. Awokado zawiera niewiele cukrów prostych, za to jest bogate w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, znajdziemy więc w nim kwasy z grupy Omega-9, Omega-6 i Omega-3. Jego owoce zawierają również bardzo dużo potasu, o wiele więcej niż znajdziemy w bananach czy pomidorach. Jest ono również bardzo silnym źródłem przeciwutleniaczy o właściwościach antynowotworowych, a także witamin z grupy B.
Jak wyhodować awokado w domowych warunkach?
Po zjedzeniu awokado nie pozbywaj się pestki! Możesz z niej wyhodować fantastyczne drzewko. Wystarczy tylko odrobina cierpliwości.
Aby wyhodować drzewo z pestki, można zastosować dwa sposoby jego zasadzenia. Po pierwsze możemy nasiona wysiać od razu do ziemi lub też wykiełkować je w wodzie. Ta druga powoduje, że nasiona kiełkują o wiele szybciej, choć obie metody są skuteczne.
Kiełkowanie w wodzie będzie odrobinę skomplikowane. Nasiono nakłuwamy na wykałaczki, robimy to jednak ostrożnie, aby nie uszkodzić wnętrza nasion. Tak przygotowane wkładamy do szklanego słoja, wypełniamy go wodą tak, aby pestkę zanurzyć do 2/3 jej wielkości. Po 2-4 tygodniach powinniśmy zauważyć pierwsze kiełki. Gdy pojawią się korzenie, możemy przesadzać roślinę do głębokiej doniczki.
Natomiast, aby posadzić roślinę w ziemi, potrzebna będzie nam głęboka doniczka, podłoże do nasion, plastikowa butelka i folia aluminiowa. Usuwamy pestkę z owocu i wciskamy do ziemi na 1-2 cm, która powinna być odpowiednio napowietrzona oraz mieć obojętny odczyn. Można zmieszać ją z perlitem, piaskiem lub torfem. Sadzonki podlewamy regularnie, przykrywamy folią lub butelkami, dzięki temu utrzymamy stałą temperaturę i wysoką wilgotność, co pozwoli im się szybciej rozwinąć. I tak pierwszych kiełków możemy spodziewać się od 6 do 8 tygodniu po posadzeniu.
Zobacz też: http://www.malamama.pl/podpowiadamy-jak-wybrac-najlepszy-tusz-do-rzes/
