Modeling to zawód, który cieszy się sporym zainteresowaniem wśród młodych dziewczyn. Większość z nich musi jednak zweryfikować swoje marzenia o pracy w branży mody ze względu na brak warunków do jej wykonywania. Smukłe, wysokie ciało daje przepustkę do ciekawych wyzwań. Warto wiedzieć, na co pisze się kandydatka do tej wymagającej branży.
Umowa to podstawa
Praca w modelingu wymaga podpisania stosowanych dokumentów. Jeśli jakiś podmiot nawet nie wspomina o tej czynności, nie warto kontynuować rozmowy, dotyczącej pracy. Umowy zawiera się po to, aby uregulować stosunek prawny pomiędzy modelką a jej przyszłym pracodawcą, czyli agencją mody. Zwykle treść zawiera również szereg zasad współpracy, w której to agencja reprezentuje interesy modelki w stosunku do osób trzecich, ale na ściśle określonych warunkach. Agencje reprezentują swoje modelki nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Zawsze musi się to odbywać zgodnie z zasadami i prawami, panującymi na rynku. Przed podpisaniem umowy musi być czas na spokojne zaznajomienie się z jej treścią. Agent może ją dostarczyć w wersji wydrukowanej lub drogą mailową.
Obfita lektura
Umowa pomiędzy agencją mody i modelką to z reguły sporej wielkości dokument o dużym stopniu skomplikowania. Rzecz jasna, prawnik agencji ma obowiązek wyjaśnić wszystkie kruczki prawne. Można się pokusić również o dodatkowe konsultacje u swojego prawnika. Ważne jest sprawdzenie, z kim mamy podpisać umowę, czyli kto reprezentuje agencję. Może to być bezpośrednio jej właściciel, spółka córka lub inna osoba, upoważniona do zawierania umów. Przy ostatnim wariancie warto dopytać o aktualne pełnomocnictwo. Jeśli umowę ma podpisać osoba nieletnia, nie obejdzie się bez zgody rodzica lub opiekuna prawnego. Ważne jest dokładne zapoznanie się z definicją słów „klient” i „zlecenie”. Będzie występowało w umowie wielokrotnie i w różnych sytuacjach.
Dorabianie i schludny wygląd
Podpisując umowę z agencją mody należy wyczulić się na pozornie nieistotne detale, jak możliwość współpracy z innymi podmiotami. W wielu agencjach należy informować o własnych klientach i zleceniach na zasadzie umowy na wyłączność. Istnieją również zasady wyłączności, ale zwykle w mocno okrojonym zakresie, z którym należy się zapoznać. Najczęściej nowy klient negocjuje współpracę z modelką przez jej agencję. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, trzeba mieć wgląd w jej treść. Dla młodej dziewczyny zaskoczeniem może być zapis w umowie, dotyczący dbania o siebie, swoje ciało i twarz, bo te czynności wydają się oczywiste. Jakiekolwiek zmiany w wyglądzie muszą być konsultowane, na przykład zmiana koloru i długości włosów lub wykonanie tatuażu. Również kwestie, dotyczące wagi precyzuje się dość ściśle. Często, choć nie jest to powszechna praktyka, agencja w umowie wymienia, co modelka powinna mieć przy sobie wybierając się na każde zlecenie.
Prawa do wizerunku
Reprezentujący modelkę agent zwykle jest stroną przy każdym zleceniu. Oznacza to konieczność otrzymania prowizji za wykonywaną pracę. Musi jednak posiadać zgodę modelki na rozpowszechnianie i dysponowanie jej wizerunkiem oraz prawami autorskimi (w niektórych sytuacjach). Takie procedury znacznie usprawniają pracę i nie blokują kolejnych jej etapów. Częstym problemem jest brak praw do zdjęć, wykonanych modelce jeszcze przed podjęciem przez nią pracy z agencją mody. Pracując dla konkretnego podmiotu nie jest się całkowicie od niego uzależnionym. Młoda dziewczyna ma prawo do wyrażania swojej opinii na temat danego zlecenia. Może go również nie przyjąć z powodu choroby lub egzaminu w szkole. Lista powodów do odmowy jest dłuższa. Należą do niej ewentualne obiekcje, dotyczące scenariusza zlecenia, przekonania religijne, polityczne.
Agencja mody, przymierzając się do współpracy z modelką, dokładnie uściśla kwestie zarobków. Umowa zwykle precyzuje, jakiej wysokości będzie prowizja od każdego zlecenia wyszukanego i wykonanego za jej pośrednictwem. Warto wiedzieć, że ten punkt umowy jak mało który podlega negocjacjom.
